Przyjęło się w społeczeństwie twierdzenie, że szkło jest bardziej eko niż np. plastik, ponieważ pochodzi z naturalnych surowców i można je przetwarzać w nieskończoność. Ale czy na pewno tak jest?
Z czego powstaje szkło?
Głównym składnikiem używanym do produkcji szkła jest piasek. Uchodzi on co prawda za surowiec naturalny i odnawialny, niemniej jednak planeta nie zawsze jest w stanie go uzupełnić na czas. Pochodzi on z dna mórz i rzek. Niestety, ten z pustyni nie nadaje się do produkcji szkła. Trzeba mieć świadomość, że zabierając piasek z wód całego świata, niszczymy wodny ekosystem – zabijamy mikroorganizmy, które znajdują się na początku łańcucha pokarmowego. Pośrednio, za sprawą wydobycia piasku, giną ryby, żółwie i rafy koralowe. Może również dochodzić do powodzi, osuwisk i erozji ziemi.
Warto też wspomnieć, że w niektórych regionach świata funkcjonują nawet mafie wydobywające nielegalnie piasek – zwykle działają w Wietnamie, Kambodży, Indiach, Kenii i Sierra Leone.
Recykling szkła – na czym polega?
Coraz więcej konsumentów rezygnuje z plastikowych opakowań na rzecz innych – kompostowalnych lub np. szklanych. Dzieje się tak między innymi za sprawą tego, że szkło nie wchodzi w interakcje z kosmetykami czy żywnością – w przeciwieństwie do plastikowych opakowań, gdzie np. w butelce wody mineralnej do picia znajdują się cząsteczki mikroplastiku.
Sam recykling szkła polega na zmieszaniu piasku i potłuczonego szkła pochodzącego z recyklingu. Taką mieszankę wkłada się do pieca i topi, do czego niezbędna jest temperatura około 1500°C. Dużą zaletą jest fakt, że szkło może być przetapiane wielokrotnie, bez utraty swoich właściwości.
Jednak nie każde szkło nadaje się do recyklingu. Odpowiednia segregacja śmieci to zatem podstawa w tym procesie. Do pojemnika na szkło nie powinno się wrzucać szklanych opakowań po lekach lub rozpuszczalnikach, kryształów, szkła żaroodpornego, żarówek, szyb okiennych, okularów, jak również porcelany czy przedmiotów ceramicznych. Co więcej, w procesie topienia nie łączy się ze sobą szkła zielonego i brązowego z bezbarwnym, ponieważ wpływa to na kolor docelowego produktu. Z tego względu w niektórych krajach, np. w Szwecji szkło segreguje się z podziałem na kolory – przezroczyste oddzielnie i kolorowe oddzielnie.
W ujęciu globalnym, jedynie 21% szkła poddaje się recyklingowi. Nieco lepiej statystyki te wyglądają w naszym kraju – w Polsce odsetek szkła przetwarzanego wynosi ponad 60%. Co się dzieje z pozostałymi szklanymi opakowaniami? Trafiają na wysypiskowe hałdy śmieci, gdzie rozkładają się nawet przez milion lat. Jedną z opcji jest również miażdżenie szkła, które następnie służy jako ochrona wysypiska przed szkodnikami, pożarami czy powodziami.
Czy szkło jest eko?
Okazuje się więc, że szkło jest energochłonne zarówno w produkcji, jak i transporcie, a ponowne wykorzystanie tego surowca nie należy do najłatwiejszych. Piec osiągający temperaturę 1500°C, który wykorzystuje się do produkcji szkła, najczęściej zużywa do swojej pracy paliwa kopalne w dużej ilości – np. ropę lub gaz. Ich spalanie z kolei uwalnia do atmosfery ogromne ilości CO2. Szacuje się, że 1 szklana butelka pochłania przy produkcji tyle energii ile 17 butelek plastikowych. Oprócz tego trzeba mieć świadomość wyliczeń Imperial College London, z których wynika, że gdyby zastąpić opakowaniami szklanymi wszystkie opakowania plastikowe, oznaczałoby to uwolnienie do atmosfery 87% więcej CO2.
Szkło jest też cięższe i zajmuje więcej miejsca w transporcie, również za sprawą kruchości materiału i konieczności użycia większej ilości foliowych lub papierowych zabezpieczeń. To z kolei znów oznacza większe zużycie paliwa i wyższą emisję dwutlenku węgla, który uwalniając się do środowiska, powoduje globalne ocieplenie. Przewóz szkła z sortowni śmieci do miejsca recyklingu, a następnie do siedziby producenta podnosi koszty recyklingu, wytwarzając jednocześnie ogromny ślad węglowy. Wyobraźmy sobie co by było, gdyby globalnie recyklingowi poddawana była nie co 5. butelka czy opakowanie, ale wszystkie. Czy środowisko zniosłoby ten ciężar wydobywania piasku, zużycia paliw, emisji CO2 i śladu węglowego? Proces ten pochłaniałby nie tylko dużo więcej energii, ale i pieniędzy.
Czy wiesz, że…?
- 1 szklana butelka pochłania przy produkcji tyle energii ile 17 butelek plastikowych.
- Chcąc zastąpić wszystkie opakowania plastikowe opakowaniami ze szkła, oznaczałoby to uwolnienie do atmosfery 87% więcej CO2.
Okazuje się więc, że szkło wcale nie jest bardziej eko niż plastik, szczególnie jeśli mówimy o jednorazowych opakowaniach (ma to sens ewentualnie w przypadku szklanych opakowań, które będą nam służyć latami). Proces jego recyklingu jest bardziej toksyczny dla ludzi i szkodliwy dla przyrody.